W czwartek kolejną serię spotkań rozgrywali kadeci.
MOSM Tychy I podejmowali u siebie MKS Mickiewicz Katowice. Był to pierwszy mecz rundy rewanżowej. Spotkanie rozpoczęło się bardzo chaotycznie, obie drużyny popełniały wiele strat oraz oddawały mnóstwo niecelnych rzutów. Przez co pierwsza połowa była dość wyrównana. Po kilku słowach trenera w szatni podczas przerwy, tyszanie powrócili na parkiet bardziej zmotywowani, widać było u nich wolę walki oraz chęć zwycięstwa. Obrona na całym boisku pozwoliła odskoczyć rywalowi na kilkanaście punktów. Podopieczni Tomasza Jagiełki sukcesywnie powiększali przewagę, a mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 86:63.
“Widać u chłopaków zmęczenie, spadek formy, tym bardziej wygrana cieszy” – podkreśla trener Jagiełka. Na wyróżnienie zasługują Szymon Woźniak 22 (1×3), Kamil Krajewski 20, Tymek Jarosz 18(1×3) oraz Łukasz Piotrowski 14(1×3).
Kolejny mecz tyszan w ZEG Arena odbędzie się 11 lutego o godzinie 15:45 w którym to przyjdzie nam się zmierzyć z UKS-em 27 Katowice
Druga drużyna kadetów podejmowała na wyjeździe Pogoń Ruda Śląska.
Tyszanie odegrali się za przegrany mecz na własnym parkiecie.
Szczelna obrona od samego początku nie pozwoliła drużynie z Rudy Śląskiej na narzucenie własnego stylu gry. Dobra organizacja ataku, wysoki procent trafionych rzutów z gry pozwolił na sukceywne powiększanie przewagi. I tak po przegranej pierwszej kwarcie 15:12, kolejne trzy padły łupem tyszan. Po ostatnim gwizdku sędziów na tablicy widniał wynik 59:69 dla MOSM II. W tyskim zespole najlepiej punktowali Michał Chorążak 15pkt oraz Mateusz Karwat i Łukasz Szymański po 14pkt.