W miniony weekend chłopcy z rocznika 2004,zawodnicy MOSM Tychy, Mistrzowie Śląska, zrzeszeni we współfinansowanym przez Ministerstwo Sportu i Turystyki programie SMOK Tychy, uczestniczyli w bardzo silnie obsadzonym turnieju międzynarodowym w Wieliczce.
Już w pierwszym meczu chłopcy musieli stawić czoła mistrzom województwa łódzkiego, drużynie ze Skierniewic. Po trudnym okresie przygotowawczym nie wiedzieliśmy czego sie spodziewać.Na szczęście do zwycięstwa zespół prowadził Kacper Szczepanek, wybrany potem na MVP spotkania. Jednakże trener Majcherowicz nie do końca był zadowolony z gry swoich wychowanków o czym świadczyły ciągłe uwagi kierowane pod adresem różnych zawodników.
Mecz zakończył się zwycięstwem tyszan 42:26.
Po pierwszej serii spotkań nastąpiło uroczyste otwarcie turnieju. Brało w nim udział 16 drużyn.Zaraz po rozpoczęciu drużynie MOSM przyszło walczyć z mistrzem Pomorza – Treflem Sopot. Od pierwszych minut gra wyglądała świetnie. Agresywna obrona, skuteczny atak – te elementy dawały 10-cio punktową przewagę w III kwarcie.
Niestety, kuriozalna sytuacja, w której sędziowie nie wpisali w protokół 2 punktów zdobytych przez Maćka Radziszewskiego wybiła nasz zespół z rytmu. Kilka udanych akcji gości i na tablicy pojawił się remis. Walka punkt za punkt do końca i niestety porażka 38:37. Jak się okazało po meczu, najlepszy zawodnik sopocian grał z 6 przewinieniami w końcówce meczu… eh, porażka stała się faktem.Drugi dzień zmagań tyszanie otworzyli wysokim zwycięstwem nad Wisłą Kraków 65:19. MVP tego spotkania został Patryk Wojtyka.
Po tym spotkaniu, MOSM Tychy z bilansem 2-1 awansował do ćwierćfinału, gdzie trafiał na zespół Sudetów Jelenia Góra. Rywale znani z turnieju w Katowicach, gdzie stoczyliśmy bardzo ciekawy pojedynek. Od pierwszych minut widać było nerwowość w poczynaniach tyszan, zwłaszcza w ataku. Rewelacyjnie natomiast drużyna zagrała w obronie. Nie było straconej piłki, a świetną robotę wykonał Kasper Październy wyłączając całkowicie ze zdobywania punktów lidera Sudetów. Dzięki takiej postawie Kasper został wyróżniony nagrodą dla najlepszego obrońcy na końcu turnieju. Mecz walki zakończył się wygraną MOSMu 29:22 i awansem do półfinału. MVP spotkania został Mateusz Żmuda.
W wieczornym półfinale na młodych tyszan czekał zespół mistrzów Czech – SNAKES Ostrava, zdecydowanie najlepszy zespół tego turnieju. Renoma przeciwnika mocno sparaliżowała zawodników z Tychów. Mecz rozpoczął się od prowadzenia Czechów 8:0 i 13:2. Dopiero czas wzięty przez trenera, uspokojnienie emocji w zespole pozwoliły nawiązać w dalszej części meczu równorzędną walkę.
Była walka o każdy centymetr boiska, skuteczne ataki, jednakże strat z początku meczu nie udało się odrobić.
Mistrzowie Czech pokonali mistrzów Śląska 41:27. Porażka eliminowała nas z gry o I miejsce i skazywała na pojedynek o III miejsce z drużyną MKS MOS\UKS SP 27 Katowice.
Po trudach drugiego dnia turnieju przyszedł czas na zabawę. W godzinach wieczornych zorganizowany został mecz ALL-Star, w którym zmierzyły się zespoły Północy i Południa. My także mieliśmy swoich reprezentantów w tym widowisku. Do drużyny Południa wybrani zostali Krzysiu Machała i Mateusz Żmuda, a na ławce zasiadł trener Majcherowicz, pełniąc funkcję asystenta I trenera. Śiwetna zabawa i promocja koszykówki, gdzie wynik tak naprawdę był drugoplanowy, a zawodnicy mogli na chwilkę zapomnieć o prawdziwej rywalizacji.
Niedziela to dzień konkursów i spotkań o miejsca.
W finale konkursu rzutów osobistych wystąpił Kacper Szczepanek, który uległ niestety reprezentantowi SNAKEów Ostrava jednym punktem.Jednakże w meczu o III miejsce tyszanie nie pozostawili już złudzeń i pewnie pokonali rywali zza miedzy – zespół Katowic 45:30. Mecz, pomimo dużego zmęczenia turniejowego, wyszedł tyszanom praktycznie perfekcyjnie.
Duża w tej wygranej zasługa całego zespołu, który zmobilizował się i zagrał agresywnie.
III miejsce w tak mocno obsadzonym turnieju to dobry prognostyk przed zbliżającym się sezonem. Warto dodać, że tyszanie ulegli jedynie zespołom, które zagrały w finale, czyli Treflowi Sopot i zwycięzcom turnieju SNAKES Ostrava.Idywidualnie wyróżniono Krzysia Machałę, który decyzją trenerów trafił do Pierwszej Piątki Turnieju.
Mamy nadzieję, że to nie koniec sukcesów naszych chłopców.
A tych sukcesów nie mogłoby byc, gdyby nie najwspanialsi i najwierniejsi tyscy kibice – rodzice, którym dziękujemy za pomoc w organizacji wyjazdu i gorący doping podczas całego turnieju.
Po więcej zdjęć i informacji zapraszamy na strony:
http://www.skm.basketmania.pl/news.php?readmore=2864
oraz na Facebookowy profil drużyny z Wieliczki
https://www.facebook.com/UKS-Regis-Wieliczka-238760919483839/