Środowe zwycięstwo juniorów było jednym z jaśniejszych punktów zeszłego tygodnia.
PIERWSZA PRZEGRANA W KADETACH
Ten moment musiał kiedyś nastąpić. MOSM Tychy I w rozgrywkach MU16 doznał pierwszej porażki, tym bardziej dotkliwej, że poniesionej w ZEG Arenie. Drużyną, która bezlitośnie wykorzystała brak podstawowego, chorego centra tyszan – Łukasza Piotrowskiego, była MKS Dąbrowa Górnicza. Mecz rozpoczął się bardzo źle dla naszych chłopaków. Goście wykorzystywali błędy w obronie oraz straty w ataku gospodarzy i dzięki temu wyprowadzali wiele szybkich ataków. Pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 13:33. Tyszanie jeszcze długo walczyli o zwycięstwo w następnych kwartach, lecz tak kolosalnej przewagi nie byli w stanie nadrobić. Mecz był bardzo nierówny, strata momentami topniała do 10 punktów, lecz dąbrowianie natychmiast odpowiadali celnymi trójkami oraz akcjami 2+1. Niestety MOSM Tychy uległ na własnym parkiecie w walce z MKS-em. Mecz zakończył się wynikiem 79:93. Jak przyznał po meczu trener Jagiełka, dobrze że porażka przytrafiła się w tej fazie rozgrywek, bo każda porażka uczy, a przecież zostało jeszcze kilka spotkań, w tym rewanż w Dąbrowie.
Punkty zdobywali: Tymoteusz Jarosz 23 (1×3), Jakub Łącki 16 (2×3), Kamil Krajewski 15, Szymon Woźniak 11 (2×3), Artur Ziaja 8, Igor Nazarewicz 6. Następne spotkanie odbędzie się 28 stycznia w hali ZEG Arena a rywalem tyszan będzie KKS Mickiewicz Katowice.
Porażkę poniosła również II drużyna MOSM Tychy. Młodszy rocznik kadeta uległ na wyjeździe drużynie MCKiS Jaworzno 56:43. Przez 3 kwarty nasz zespół dzielnie walczył i utrzymywał wynik bliski remisu. Niestety w ostatniej odsłonie brak sił oraz lepsza obrona pozwoliła gospodarzom odskoczyć na bezpieczną jak się okazało na końcu przewagę. W zespole z Tychów na wyróżnienie zasługują Mateusz Karwat 11, Jeremi Jędrzejewski i Łukasz Szymański po 9 oraz Michał Chorążak 8 punktów.
MŁODZICY MŁODSI ZGODNIE Z OCZEKIWANIAMI
MOSM I Tychy pewnie pokonał we własnej hali II zespół ŻAK Żory wynikiem 123:25.
Więcej o meczu.
MOSM II Tychy udał się na bardzo trudny teren do Rybnika. W pierwszym meczu nasi chłopcy byli tłem dla rybniczan. I pierwsze II kwarty piątkowego meczu zapowiadały, że nasza drużyna znów dozna dotkliwej porażki, wynik do przerwy 41:10. Nasi chłopcy nie istnieli w porównaniu z drużyną z Rybnika. Zupełnie nie podjęli walki. Ostra reprymenda w szatni, kilka “mocnych” słów za strony trenera oraz wspólna motyująca rozmowa zawodników spowodowała, że w II połowie zobaczyliśmy zupełnie inny zespół. Szybsze akcje, więcej pewności w podejmowanych decyzjach, agresywniejsza obrona spowodowała, że wynik na tablicy nie powiększał się dramatycznie. Porażka 76:38 z jednym z najlepszych zespołów w lidze ujmy nie przynosi. Duże słowa uznania należą się Wojtkowi Królowi zdobywcy 11 punktów.
SŁABY WYSTĘP NA TURNIEJU MINIKOSZYKÓWKI ROCZNIKA 2005
W niedzielę najmłodsi koszykarze uczestniczyli w turnieju organizowanym w Tychach. Rywalami drużyn MOSM I oraz MOSM II były zespoły MCKS Czeladź oraz MKS Dąbrowa Górnicza. Jak się okazało nasze zespoły znacznie odstawały umiejętnościami od drużyn gości. Wszystkie spotkania zakończyły się porażkami. Tychy I przegrała z Czeladzią 12:23, a z Dąbrową Górniczą 13:35, natomiast Tychy II przegrała z Czeladzią 11:24 oraz z Dąbrową 8:41. W zaległym meczu pomiędzy naszymi zespołami lepasza okazała się drużyna MOSM I pokonując MOSM II 19:12.
Kolejne turnieje już wkrótce. Liczymy na lepsze występy naszych młodych koszykarzy.
KOLEJNA PORAŻKA W 3 LIDZE
Po zeszłotygodniowej porażce w Zabrzu, rezerwy I-ligowego GKS grały mecz wyjazdowy w Bielsku-Białej. Niestety ten wyjazd równiez zakończył się porażką tyszan. Zmotywowani porażką w I rundzie bielszczanie, nie dali najmniejszych szans naszej młodzieży pewnie wygrywając 82:49, a w ostatniej kwarcie wręcz dominując – 21:3. Opór w tyskim zespole próbowali postawić jedynie Kuba Zawadzki zdobywca 15 oraz Mateusz Józefów zdobywca 11 punktów. Po tej porażce nasz zespół z bilansem 7-3 zajmuje III miejsce w lidze.