W piątkowe późne popołudnie młodzicy młodsi MOSM II Tychy rozgrywali swoje ostatnie w I fazie rozgrywek spotkanie, goszcząc na bytomskim parkiecie i grając z tamtejszym UKS MOSM.
Mecz zapowiadał się niezwykle emocjonująco i tak rzeczywiście było od samego początku. Żadna z drużyn nie potrafiła wypracować sobie wyraźnej przewagi. Przez 2 kwarty gra toczyła sie kosz za kosz, a wynik po naszej stronie trzymali Kacper Szczepanek i Mateusz Żmuda. Po przerwie oba zespoły zaczęły grac falami, raz to Bytom prowadził 5 punktami, raz nasza drużyna. Przed IV kwartą strata tyszan wynosiła 4 punkty. Trener Majcherowicz dobrze skomponował “piątkę”, która w kilka minut dogoniła rywali, a w 8 minucie tej kwarty (38 minucie meczu), wyprowadziła MOSM Tychy na 6 punktowe prowadzenie. I kiedy wydawało się, że jest po meczu, gospodarze zanotowali niesamowity comeback. Na 30sek przed końcem na tablicy widniał remis i wtedy na solową akcje zdecydował się Bartek Kudela, zdobywając swoje pierwsze w tym meczu punkty. Jak sie poźniej okazało zwycięskie. Chwile później Bart powstrzymał najlepszego w tym meczu strzelca bytomian i…
…druga wygrana w rozgrywkach MU13 stała się faktem.
Był to typowy mecz walki. Nasz zespół świetnie bronił, walczył na zbiórce na tyle, na ile pozwalały warunki, grał na całkiem niezłej skuteczności w ataku. Niestety, nie po raz pierwszy, zmorą tyszan były straty. I nie chodzi o straty wymuszone przez rywali, ale o proste błędy własne (kroki, podania w ręcę przeciwników, wyjścia z piłką poza boisko). Cieszy natomiast, że chłopcy udźwignęli presję spotkania i potrafili sobie poradzić z emocjami w zaciętej końcówce.
Jak zwykle zdobycze punktowe rozłożyły się na kilku zawodników: Żmuda 13, Szczepanek 10, Kudela M. 9, Machała 7, Październy 6, Wojtyka 4, Radziszewski, Pogorel oraz Kudela B po 2 punkty. Wierzymy, że w finale B, chłopcy MOSM Tychy będa częściej dostarczali nam takich pozytywnych emocji.
Wyszarpana wygrana na koniec I rundy
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.